sobota, 29 czerwca 2013

Wywiadówka

...a w zasadzie spotkanie indywidualne z wychowawczynią Starszego, p. Kasią.

Było miło. P. Kasia opowiedziała parę anegdotek (np. że Starszy raz na placu zabaw przyniósł jej kwiaty), pochwaliła go za wiedzę (że czyta, że zna nazwy ulic w mieście, że zna się na kalendarzu) i za technikę rysunku (faktycznie ma coraz pewniejszą i bardziej wyrobioną kreskę), zapewniła o postępach Starszego w rozwoju społecznym (a mnie serce rośnie, bo o to mi głównie w całym tym przedszkolowaniu chodzi) - i w sumie tyle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz